Strona główna > Felietony, Eseje, Przemyślenia > Lata 2010-2011

 

[4] 2010.04.13     Zbrodnia katyńska

Ranek 13 kwietnia, przed pałacem prezydenckim. Przez zgromadzony tłum przeciska się nauczycielka z grupą szkolnych dzieci. W rękach mają kwiaty i znicze, by je złożyć wśród tylu innych...

Nauczycielka opowiada dzieciom o Katastrofie smoleńskiej i o Zbrodni katyńskiej.

Mój sąsiad powiedział:

„Jakże wielką cenę musieliśmy zapłacić, aby o zbrodni katyńskiej dowiedział się nie tylko świat cały, ale także i nasza młodzież szkolna!”

 

Masz uwagi – Napisz

 

Powrót